Jak położyć panele na podłodze

Wiele osób decyduje się ostatnio na remont swojej podłogi. Nie tylko tej z salonu czy sypialni ale także z kuchni, jeśli ktoś posiada. Często ludzie myślą nad położeniem paneli podłogowych. Niestety problem tkwi w tym, iż po prostu znaczna część tych osób nie wie w ogóle jak to się robi i jak się za to zabrać. Dlatego warto zapoznać się z treścią niniejszego artykułu. Wszystko dlatego, iż w tekście zostanie bardzo dokładnie opisane to jak położyć panele na podłodze. Dlatego osoby, które jeszcze nigdy wcześniej tego nie robiły, zdecydowanie powinny zapoznać się z tekstem.

Jak położyć panele na podłodze

Wiadomo, że to nie jest skomplikowany proces. Jednak czasami jeśli ktoś nie ma czasu i wiedzy to warto, aby skorzystał z pomocy fachowców. Oni to zrobią na pewno zdecydowanie szybciej. Jednak w tym przypadku trzeba liczyć się z tym, że będzie trzeba także zapłacić za robociznę. A po co wydawać niepotrzebnie pieniądze? Według niektórych jest to najprostsza praca remontowa, jaką można wykonać w domu. To zajmuje kilka godzin. Czyli nie jest długo.

Warto zakładać panele, gdyż są bardzo wytrzymałe i łatwe w utrzymaniu czystości. A o to przecież chodzi. Ponadto są w stanie imitować drewno tradycyjne i egzotyczne, kamień czy też beton. Dlatego są najczęściej wybieranym sposobem na wykończenie wnętrz. Dzięki nim nasze pomieszczenia zyskują charaktery i tworzą jedną całość. Ponadto ważne jest to, iż można składać je bez użyciu kleju. A to już jest super sprawa. Nic się nie brudzi.Ponadto montaż paneli usprawnia system mocowania na tzw. „klik”. Dlatego też montaż w takim przypadku nie wymaga w ogóle wcześniejszego doświadczenia i nie przedłuża się .

Od czego zatem trzeba zacząć ich montaż? Warto na samym początku bardzo dokładnie zastanowić się nad ułożeniem paneli. Ponadto montaż kolejnych elementów ma duże znaczenie. Jeśli ktoś zdecyduje się na położenie paneli równolegle do okna, wtedy wpadające do pomieszczenia promienie słoneczne, nie wyeksponują ich łączeń. Jeśli natomiast zdecydujecie się na zamontowanie ich prostopadle, to optycznie poszerzysz wąski i długi pokój. Trzeba wyliczyć także ile rzędów desek trzeba będzie ułożyć w pomieszczeniu. Dlatego też warto zmierzyć szerokość ostatniego znich. Ważne, aby nie był on węższy niż 5 cm.

Warto także pamiętać o dylatacji. Są to oczywiście szczeliny, które pozwalają na prawidłową pracę materiału. Ważne, aby były one zachowane wszędzie tam, gdzie panele będą się stykały ze ścianami, rurami, czy też futrynami drzwi. Tego typu szczeliny trzeba wyznaczać za pomocą ciasno włożonych klinów. Szerokość dylatacji powinna wynosić co najmniej 10 mm, a w pomieszczeniach powyżej 40 m2– minimum 20 mm.

Czy same panele wystarczą? Oczywiście, że nie jeśli chcemy, aby podłoga przetrwała długie lata. Do tego trzeba dokupić między innymi folię paroizolacyjną 0,2 mm oraz podkład izolujący. W tym przypadku mamy do wyboru matę piankową lub tez płyty pilśniowe. Po co jest potrzebna taka izolacja? Głównie po to, aby zapewniała wyciszenie oraz wyeliminowała różnego rodzaju problemy związane z nierównośćią podłoża.

Co jeszcze będzie potrzebne do montażu? Otóż takimi elementami są: kliny dystansowe, listry przypodłogowe i wykończeniowe,wyrzynarka lub gilotyna, gumowy młotek i drewniany klocek do dobijania, miarka, ołówek stolarski, kołki montażowe czy też taśmy klejące.

Jak zatem wygląda kładzenie paneli? Otóż wystarczy połączyć ze sobą elementy. Jednak w ogóle nie należy ich przytwierdzać do podłoża. Nie trzeba używać w ogóle żadnego kleju, dzięki czemu praca idzie znacznie szybciej. Jeśl robisz wszystko tak jak należy to pracę skończysz w jeden dzień. Trzeba tylko pamiętać , aby nie planować montażu paneli na dzień przywiezienia materiałów ze sklepu. Montaż najlepiej rozpocząć najwcześniej po 48 godzinach od dostarczenia desek.

Jak prawidłowo ułożyć panele? Co po kolei robimy?

Oto kroki:

  1. Przygotowanie podłoża,
  2. Ułożenie foli i podkładu,
  3. Układanie pierwszego rzędu paneli,
  4. Montaż pozostałych paneli,
  5. Położenie ostatniego rzędu paneli,
  6. Prace wykończeniowe.